Śluza Gdańska Głowa
To początek Szkarpawy. Jest to zabytkowa budowla. Kilka lat temu przeszła gruntowny remont a w 2004 roku modernizację, polegającą na zamontowaniu w głowie śluzy dodatkowych wrót - wynurzających się spod wody. Umożliwia to śluzowanie dużym, przeszło stumetrowym statkom pasażerskim.
Śluza Gdańska Głowa od strony Wisły: najpierw widać charakterystyczny czerwony budynek... fot. P. Salecki
... potem mostek obrotowy tuż przed śluzą. Przy wchodzeniu do awanportu śluzy spycha nas silny prąd Wisły. Tamże pływające śmieci, gałęzie, czasem "pływające wyspy" - fot. P. Salecki
Jeśli musimy, cumujemy do kierownic śluzy po prawej stronie, stamtąd kładka prowadzi na wał i na brzeg - fot. P. Salecki
W tym budynku mieści się biuro śluzy - wejście od prawej strony - fot. P. Salecki
Do śluzy Gdańska Głowa możemy wejść z postawionym masztem. Wysokość do obrotowego mostka wynosi od 8 do 11 metrów. Jest to uzależnione od poziomu wody w Wiśle. Jeśli jest wysoka woda, lub nasz maszt jest wyższy - prosimy o otwarcie mostka. Jest to operacja, która wymaga w kilku chwilach użycie znacznej siły przez operatora śluzy, dlatego pomoc męskiej części załogi jest wskazana. A zwłaszcza, gdy dyżur pełni płeć piękna. Oferta pomocy przy otwarciu zwykle również likwiduje ewentualne opory obsługi przed otwarciem i uwagi typu "przecież możecie sobie położyć maszt". W każdym razie mostek jest otwierany i funkcjonuje - na dowód zdjęcia.
Funkcjonowanie mostka obrotowego przy śluzie Gdańska Głowa - klikamy na zdjęcia by je powiększyć - fot. P. Salecki.
Mostek nad śluzą ma konstrukcję wzmocnioną od dołu stalowymi ukośnymi wspornikami. Staramy się przechodzić w miejscu, gdzie światło pod mostkiem jest największe. Nie będzie przesadą wysadzenie desantu - nawet jeśli nie trzeba pomagać przy otwarciu mostka. Załogant oceni z góry czy aby na pewno zmieścimy się pod mostkiem a potem odbierze od nas cumy w komorze śluzy i pójdzie dokonać opłaty. Cumujemy oczywiście nabiegowo i uważamy z luzowaniem lub wybieraniem cum, chociaż najczęściej różnice poziomów wody są nieznaczne.
Otwarcie mostka obrotowego wymaga użycia sporej siły fizycznej najlepiej dwóch osób - fot. P. Salecki
Od strony Wisły zbudowane są - wyraźnie wyższe od wrót śluzy - wrota przeciwpowodziowe. Chociaż najczęściej są one otwarte, to przy wysokiej, powodziowej wodzie oraz w sezonie zimowym są zamknięte na stałe. Takie sytuacje zdarzają się rzadko, ostatnio kilka lat temu w lipcu. Konsekwencją jest oczywiście brak możliwości prześluzowania i konieczność oczekiwania - co może trwać nawet kilka dni lub dłużej. Dlatego warto śledzić komunikaty o stanie wód aby uniknąć nieprzyjemne niespodzianki.
W okolicy śluzy nie ma żadnej gastronomii ani sklepu. Dłuższy postój jachtem zalecam od strony Szkarpawy, na przykład w zatoce za śluzą.
Panorama śluzy z zamkniętymi wrotami przeciwpowodziowymi - fot. P. Salecki
Odpowiedzi
Dodaj nową odpowiedź